Autor |
Wiadomość |
bara |
Wysłany: Pią 14:54, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
A ja boję się państwa, w którym liderem jest cukrzyk nierównoważony psychicznie, człowiek opętany obsesyjną nienawiścią, człowiek pozbawionych wszelkich hamulców moralnych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 15:32, 19 Gru 2012 Temat postu: |
|
Lekarze żądają pieniędzy za ratowanie życia, egzaminatorzy za prawo jazdy, policjanci za puszczenie wolno pijanych kierowców. - Łapówki stały się sposobem na życie - twierdzi socjolog.
Kiedy dziesięć lat temu w komendzie wojewódzkiej w Katowicach tworzono wydział do walki z korupcją, wiele osób twierdziło, że jest on zbędny. Dzisiaj zatrudnieni w nim oficerowie nie nadążają z robotą. W 2000 roku przedstawili 108 zarzutów korupcyjnych, w zeszłym roku już dziesięć razy więcej. Choć w naszym regionie oprócz policji z korupcją walczy jeszcze Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne, ludzie nie boją się dawać łapówek.
- W średniowiecznej Anglii, kiedy wieszano złodzieja, jego koledzy okradali przyglądający się temu tłum - mówi doktor Krzysztof Łęcki, socjolog Uniwersytetu Śląskiego. Jego zdaniem zwiększenie liczby instytucji zajmujących się ściganiem korupcji oraz spektakularne zatrzymania nie zniechęcą ludzi do dawania łapówek. - Lubimy chodzić na skróty, a w wielu sytuacjach korupcja stała się sposobem na życie - mówi Łęcki.
Największa łapówka, jaką wykryto, opiewała na 1,2 mln dol.! Członek mafii paliwowej dał ją jednemu z adwokatów, który miał mu załatwić sprawę w prokuraturze. Najmniejsza wynosiła... 8 zł. Tyle za podbicie dowodu rejestracyjnego niesprawnego auta zażyczył sobie diagnosta samochodowy z Tychów. Jego kolega po fachu poprosił natomiast o cztery kilogramy karpia na święta.
Według antykorupcyjnych policjantów najczęściej łapówki dają kierowcy, którzy przyłapani na łamaniu przepisów lub jeździe po pijanemu wręczają pieniądze funkcjonariuszom. Najbardziej skorumpowaną grupą zawodową w regionie są natomiast egzaminatorzy prawa jazdy. Łapówkarskie układy ujawniono prawie we wszystkich ośrodkach egzaminacyjnych na Śląsku, a zarzuty przedstawiono ponad 100 pracującym tam egzaminatorom.
Na drugim miejscu są lekarze, którzy biorą pieniądze za wystawienie fikcyjnych zaświadczeń lekarskich, opinie o stanie zdrowia lub przyjęcie na oddział. - Mieliśmy też przypadki lekarzy, którzy żądali pieniędzy za ratowanie życia ludzi - mówi naczelnik wydziału do walki z korupcją (ze względów bezpieczeństwa nie możemy ujawnić jego nazwiska). Najbardziej wstrząsającym tego przykładem jest ordynator jednego z chorzowskich szpitali, który wziął 1,5 tys. zł za przyspieszenie operacji pacjenta z rakiem jelita grubego. - A jego kolega ze szpitala brał nawet 6 tys. zł za wszczepianie endoprotez - dodaje naczelnik.
Korupcji nie ustrzegli się też wykładowcy wyższych uczelni. Wykładowczyni fizjologii na katowickim AWF-ie (jeden z najtrudniejszych przedmiotów) przez kilka lat egzaminowała za pieniądze. Trójkę wyceniała na tysiąc złotych.
Łapówkarskie afery nie ominęły także prokuratury. Cała Polska widziała nagranie, jak katowicki prokurator brał 4 tys. zł za umorzenie spraw kierowców, którzy po pijanemu spowodowali wypadki. Pieniądze kuszą też samych policjantów. Najbardziej podatni na pokusę są funkcjonariusze drogówki i prewencji, którzy nawet za 50 zł są gotowi zapomnieć o grzechach popełnionych przez kierowców. W zeszłym roku zatrzymano 18 takich policjantów. - Ludzie myślą, że kto smaruje, dalej zajedzie. Proszę jednak pamiętać, że meta zawsze będzie w areszcie - ostrzega naczelnik wydziału korupcyjnego.
Zdaniem doktora Michała Gramatyki, naukowca z katedry kryminalistyki Uniwersytetu Śląskiego, liczba ujawnianych przestępstw korupcyjnych będzie rosła z roku na rok. - Policja jest coraz bardziej profesjonalna i tworzy specjalizujące się do walki z taką przestępczością wydziały, nawet w komendach miejskich - mówi doktor Gramatyka. |
|
|
Rumia |
Wysłany: Pią 7:52, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
A może nawet leczenie,które wbrew pozorom ,może okazać się dla niej jedynym ratunkiem.Jest przecież ubezpieczona |
|
|
Ewcia |
Wysłany: Wto 12:40, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
Szanowna nasza dochtórko Danusiu,
Czy łaskawie zaszczyci nas Pani swoim ciałem i serdeczną duszą? Dobrze by było!!! Bo Gwiazdor przyniósł wór słodkości bez kości) i trzeba to odebrac. My sorry - nie doniesiemy, bo nie jestesmy "donosicielkami". Trzeba ten wór odebrać osobiście i to przy wszystkich |
|
|
Ewcia |
Wysłany: Wto 12:39, 28 Sie 2012 Temat postu: |
|
Zapraszamy na spotkanie towarzyskie dla chorych (b.miłe !!!). Chorzy przynoszą "dozwolone" posiłki, produkty, wypieki itp w tzw diecie cukrzycowej i razem je spożywamy, a w tle lecą piosenki... |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 13:59, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Właśnie owa mentalnośc sprawia, że jest jak jest. Rządzi obecnie pokolenie, które przez tamten system zostało w jakiś sposób ukształtowane. Obecny, chory i partyjniacki system tylko ich do tego zachęca i przekonuje do takiego, a nie innego sposobu działania. |
|
|
flozy.rosesabba@yahoo.com |
Wysłany: Pią 9:18, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
flozy.rosesabba |
|
|
seniorka |
Wysłany: Sob 16:35, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
Naukowcy z University of California w San Diego chcieli się przekonać, czy w przypadku NALFD korzyści z umiarkowanej konsumpcji alkoholu przewyższają negatywne efekty. W tym celu przeprowadzili analizę wyników 600 biopsji u pacjentów z NAFLD. Jak się okazało, nie więcej niż jedna - dwie jednostki alkoholu w ciągu doby zmniejszają o połowę ryzyko przejścia NAFLD w NASH (dwie jednostki to 8 do 16 gramów w przeliczeniu na czysty spirytus, czyli dwa kieliszki wina lub pięćdziesiątka wódki).
Nie jest jasne, w jaki sposób alkohol działa korzystnie w NALFD, jednak wiadomo, że ma on korzystny wpływ na poziom kwasów tłuszczowych we krwi i podnosi poziom "dobrego cholesterolu". Może również zwiększać wrażliwość na insulinę, a w przypadku niektórych trunków - działać przeciwzapalnie. Rzecz jasna, w małych dawkach.
Autorzy zastrzegają, że wyniki ich badań dotyczą tylko osób powyżej 21 roku życia, a w przypadku marskości wątroby czy jej wirusowego zapalenia nawet niewielka dawka alkoholu może zaszkodzić, wyjaśnienie, na ile dobroczynne jest działanie rozmaitych odmian alkoholi będzie wymagało badań na dużo większą skalę. |
|
|
słodziutka |
Wysłany: Czw 19:04, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
wielkie dzięki |
|
|
glikemia.eu |
Wysłany: Wto 10:26, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
Dokonałam kilku prostych zmian w swojej diecie.to dało mi możliwość oczyszczenia organizmu i podniesienia w nim poziomu energii.Zdobyłam się tylko na odrobinę wysiłku, zaczęłam przestrzegać kilku jasnych zasad dotyczących odżywiania się,A już po tygodniu poczułam się lepiej.
glikemia.eu |
|
|
Glukoza |
Wysłany: Pon 8:23, 07 Lut 2011 Temat postu: Pozdrawiam słodziutkich |
|
Pozdrawiam słodziutkich
Glukoza |
|
|